Pan Romuald odbył wiele podróży w poszukiwaniu odpowiedniego młodego byka. Odwiedził kilka miejsc i oglądał różne byki. Dzwonił także do wielu hodowców, ale często okazywało się, że byki nie spełniały jego oczekiwań lub były już sprzedane czy zarezerwowane. W jednym miejscu spodobał mu się byk na zdjęciu w internecie, ale oferta była nieaktualna. Ostatecznie Romek Zaklinacz Byków udał się do gospodarstwa, gdzie znalazł odpowiednie zwierzę.
Kryteria wyboru byka
Podczas oględzin stada bydła mięsnego rasy limusine Pan Romek zwracał uwagę na kilka kluczowych cech. Ważny był dla niego wygląd byka, w tym jego „układ” i sposób stawiania nóg, co jest istotne przy kryciu krów. Zwrócił uwagę, że byk powinien mieć „racicę pod siebie” i nie chodzić „kaczkowato”. Istotne dla Pana Romka było także to, aby byk miał rogi, za które można go złapać. Zaklinacz Byków preferuje byka z rogami, pomimo świadomości, że taki buhaj może być bardziej niebezpieczny. Oglądał także grzbiet byka, stwierdzając, że powinien ładnie się układać. Młody byk powinien mieć około półtora roku, aby nadawał się do krycia na wiosnę. Oglądane zwierzę miało siedemnaście miesięcy, co Panu Romkowi bardzo odpowiadało.
Negocjacje cenowe i formalności
Po dokonaniu wyboru doszło do negocjacji cenowych z Panem Adamem, właścicielem stada. Po ustaleniu ceny wymieniono się dokumentami, w tym potwierdzającymi rasę i pochodzenie byka oraz numerami stad. Pan Romek zapłacił za byka i stwierdził, że „wszystko gra”.
Załadunek i transport byka
Następnym etapem był załadunek byka na przyczepę. Proces ten okazał się nieco problematyczny, ponieważ byk nie chciał wejść. Potrzebna była współpraca trzech osób i zastosowanie barierki. Podczas załadunku trzeba było uważać na inne zwierzęta. Ostatecznie, dzięki współpracy i ostrożności, udało się bezpiecznie załadować wybrane zwierzę. Pan Romek skorzystał z oferty transportu, którą zaproponował Pan Krzysztof.
Przybycie do gospodarstwa Romka Zaklinacza Byków
Po transporcie byk został wypuszczony na miejsce Alego. Początkowo był niespokojny. Pan z cierpliwością pokazywał mu jego nowy kojec, miejsce, gdzie będzie stał i dostawał jedzenie.
W związku z pojawieniem się nowego byka Ali został przeprowadzony do innego kojca. Pan Romek zapowiedział, że w tym miejscu zostanie zorganizowane dla niego nowe stanowisko. Zaklinacz Byków wstawi tam pojemnik, żeby można było wsypać śruty i napoić zwierzę.
Gospodarz tłumaczył Alemu, że pojawił się nowy byk w oborze, ale zapewniał go jednocześnie, że wszystko będzie dobrze.